Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
nie było, ale jestem już!...
Biegłem do cię powrotnie, powrotnie
Poprzez gęstwę błyskawic i burz.

Leżysz - męką szpecona bezkarną
I zanikiem wychudzonych lic.
Dłonie twe do próżni się garną...
Patrzysz na mnie i nie mówisz nic.

Więc porwałem cię w ramion spowicie
Razem z śmiercią, co twe piersi ssie -
I swe własne tchnąłem w ciebie życie -
Tchnąłem życie - i zbudziłem się!


PIERWSZA SCHADZKA

Pierwsza schadzka za grobem! Rozwalona brama.
Stąpaj pilnie!... Ucałuj ten po drodze krzak.
Czy ty - ty? - Już zmieniona, a jeszcze - ta sama?
Upewnij!... Wzrok mi słabnie... Podaj dłonią znak!

Nie ma znaków! Od dawna już w nic się
nie było, ale jestem już!...<br>Biegłem do cię powrotnie, powrotnie<br>Poprzez gęstwę błyskawic i burz.<br><br>Leżysz - męką szpecona bezkarną<br>I zanikiem wychudzonych lic.<br>Dłonie twe do próżni się garną...<br>Patrzysz na mnie i nie mówisz nic.<br><br>Więc porwałem cię w ramion spowicie<br>Razem z śmiercią, co twe piersi ssie -<br>I swe własne tchnąłem w ciebie życie -<br>Tchnąłem życie - i zbudziłem się!&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;PIERWSZA SCHADZKA&lt;/&gt;<br><br>Pierwsza schadzka za grobem! Rozwalona brama.<br>Stąpaj pilnie!... Ucałuj ten po drodze krzak.<br>Czy ty - ty? - Już zmieniona, a jeszcze - ta sama?<br>Upewnij!... Wzrok mi słabnie... Podaj dłonią znak!<br><br>Nie ma znaków! Od dawna już w nic się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego