Typ tekstu: Książka
Autor: Adamski Jerzy
Tytuł: Świat jako niespełnienie albo samobójstwo Don Juana
Rok: 2000
granic, które przekraczam chyłkiem, bo nielegalnie, w ucieczce przed własną ojczyzną, kiedy byłem "niczyj", bezpański, bez przynależności, bez tożsamości, nikt, udręczona szmata ludzka lat dwadzieścia parę. Wkrótce wkładam na siebie mundur słynnej brytyjskiej armii marszałka Montgomery'ego, idę po tym miękkim dywanie słynnej opery rzymskiej, wśród fraków i toalet, idę do swego drogo zapłaconego fotela, jest mi wygodnie, przed rzymską spiekotą chroni mnie zachwycająca architektura, uszy moje zachwyca świetna muzyka, jakże świetnie wykonywana, oczy syci widok najsławniejszych artystów świata właśnie wychodzących na tę scenę.
Świat jest dla mnie pilnie strzeżoną salą obrad Biura Politycznego, tą samą, skąd płynęły kiedyś (ach, znowu nie tak
granic, które przekraczam chyłkiem, bo nielegalnie, w ucieczce przed własną ojczyzną, kiedy byłem "niczyj", bezpański, bez przynależności, bez tożsamości, nikt, udręczona szmata ludzka lat dwadzieścia parę. Wkrótce wkładam na siebie mundur słynnej brytyjskiej armii marszałka Montgomery'ego, idę po tym miękkim dywanie słynnej opery rzymskiej, wśród fraków i toalet, idę do swego drogo zapłaconego fotela, jest mi wygodnie, przed rzymską spiekotą chroni mnie zachwycająca architektura, uszy moje zachwyca świetna muzyka, jakże świetnie wykonywana, oczy syci widok najsławniejszych artystów świata właśnie wychodzących na tę scenę.<br>Świat jest dla mnie pilnie strzeżoną salą obrad Biura Politycznego, tą samą, skąd płynęły kiedyś (ach, znowu nie tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego