Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
się tu nie można przywiązać, z niczym nawiązać. Jest to jakiś samorodny, marginesowy byt sam w sobie, nie związany ani z przeszłością, ani z przyszłością. Poczucie złudy aktualnej rzeczywistości potęguje się we mnie tak dalece, że nagle znajduję się zupełnie poza nią. Jackie zbierający liście, policjant, powietrze czyste i przejrzyste, świecące słońce, zamach intelektualistów, Janka - wszystko rozpływa się i niknie. Zostaję wyzwolony z tej rzeczywistości, ale jednocześnie nie jestem w żadnej innej. Ot, duch zawieszony ponad czasem i światem, wyzbyty dawnej formy i nie zrealizowany jeszcze w nowej. Ojej, ojej - zagwizdała gdzieś nagle lokomotywa przesadnie alarmującym płaczem, niby dziecko, które się
się tu nie można przywiązać, z niczym nawiązać. Jest to jakiś samorodny, marginesowy byt sam w sobie, nie związany ani z przeszłością, ani z przyszłością. Poczucie złudy aktualnej rzeczywistości potęguje się we mnie tak dalece, że nagle znajduję się zupełnie poza nią. Jackie zbierający liście, policjant, powietrze czyste i przejrzyste, świecące słońce, zamach intelektualistów, Janka - wszystko rozpływa się i niknie. Zostaję wyzwolony z tej rzeczywistości, ale jednocześnie nie jestem w żadnej innej. Ot, duch zawieszony ponad czasem i światem, wyzbyty dawnej formy i nie zrealizowany jeszcze w nowej. Ojej, ojej - zagwizdała gdzieś nagle lokomotywa przesadnie alarmującym płaczem, niby dziecko, które się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego