był kurs jazdy na nartach, zorganizowany w grudniu 1907 roku. Trwał on ledwo tydzień, zaczynał się od nauki chodzenia na nartach, a kończył narciarską wycieczką na... Giewont. <br> Oczywiście, na sam szczyt wchodzono bez nart, wspinając się tradycyjnie, przy pomocy czekana i raków. Bo też narciarstwo, poza samą przyjemnością, dostarczaną przez swobodne poruszanie się w śnieżnym puchu, było głównie środkiem, a nie celem: służyło umożliwieniu podejścia pod tatrzańską ścianę, ułatwiało czy wręcz warunkowało względnie łatwe i bezpieczne poruszanie się zimą w Tatrach.<br> Jednak już niebawem w narciarstwie pojawił się nurt sportowy: pierwsze zawody w zjazdach rozegrano na Polanie Goryczkowej w 1910 roku