Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
Polsce odczuli to na swojej skórze Ślązacy, Łemkowie, Mazurzy czy Kaszubi).
Ale poszukiwanie swoistości, partykularyzmów, nie jest celem samym w sobie i nie chodzi bynajmniej o stworzenie kultury "etnograficznej", a tym bardziej - o eliminację "meteków", pisarzy nie zakorzenionych na wieczność w miejscu narodzenia.
Droga w głąb, ku podstawom, korzeniom kulturowej swoistości odkrywa wspólnotę na innym, elementarnym poziomie - jednolitość odkrywaną już nie w warstwie cywilizacyjnych gadgetów, ale tam, gdzie funkcjonują pierwotne struktury mitologiczne, z których się wszyscy wywodzimy.
Wzorcem takiej literatury na polskim gruncie może być twórczość Schulza, który - opisując tylko banalne zdarzenia małomiasteczkowej, drohobyckiej rzeczywistości - sięgał jednocześnie ku najbardziej intrygującym zagadkom
Polsce odczuli to na swojej skórze Ślązacy, Łemkowie, Mazurzy czy Kaszubi).<br>Ale poszukiwanie swoistości, &lt;orig&gt;partykularyzmów&lt;/&gt;, nie jest celem samym w sobie i nie chodzi bynajmniej o stworzenie kultury "etnograficznej", a tym bardziej - o eliminację &lt;orig&gt;"meteków"&lt;/&gt;, pisarzy nie zakorzenionych na wieczność w miejscu narodzenia.<br>Droga w głąb, ku podstawom, korzeniom kulturowej swoistości odkrywa wspólnotę na innym, elementarnym poziomie - jednolitość odkrywaną już nie w warstwie cywilizacyjnych gadgetów, ale tam, gdzie funkcjonują pierwotne struktury mitologiczne, z których się wszyscy wywodzimy.<br>Wzorcem takiej literatury na polskim gruncie może być twórczość Schulza, który - opisując tylko banalne zdarzenia małomiasteczkowej, &lt;orig&gt;drohobyckiej&lt;/&gt; rzeczywistości - sięgał jednocześnie ku najbardziej intrygującym zagadkom
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego