Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
prędko przechodziła na ten poziom ogólności, przy którym w zasadzie trzeba było się określić - czy jesteś za czy przeciw. A wtedy nikt już nie patrzył na niuanse, nikt nie słuchał argumentów: liczyło się tylko poczucie przynależności. I to ono decydowało, często wbrew oczywistym faktom, o popieraniu poszczególnych tez czy ogólnej sympatii, jaką się żywiło zazwyczaj dla tych, którzy działali "przeciw prądowi".
U mnie całe te zaangażowanie po "reżimowej stronie" było kwestią zupełnego przypadku najpierw, a koleżeńskich związków potem. Zaczęło się od... nauki łaciny w liceum. Trafiłem do łacińskiej klasy tylko dlatego, że nie byłem wystarczająco dobry, żeby trafić do angielskiej, czego
prędko przechodziła na ten poziom ogólności, przy którym w zasadzie trzeba było się określić - czy jesteś za czy przeciw. A wtedy nikt już nie patrzył na niuanse, nikt nie słuchał argumentów: liczyło się tylko poczucie przynależności. I to ono decydowało, często wbrew oczywistym faktom, o popieraniu poszczególnych tez czy ogólnej sympatii, jaką się żywiło zazwyczaj dla tych, którzy działali "przeciw prądowi".<br>U mnie całe te zaangażowanie po "reżimowej stronie" było kwestią zupełnego przypadku najpierw, a koleżeńskich związków potem. Zaczęło się od... nauki łaciny w liceum. Trafiłem do łacińskiej klasy tylko dlatego, że nie byłem wystarczająco dobry, żeby trafić do angielskiej, czego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego