wyników. W rzeczywistości wyniki okazały się bardzo różne. Wyniki liczbowe uzyskane w drugiej symulacji modelu nie powtórzyły obliczeń uzyskanych podczas pierwszej symulacji modelu. Ciągi liczb w obu symulacjach stopniowo coraz bardziej różniły się, aż w końcu stały się całkowicie niepodobne do siebie. Różnicę spowodowało wprowadzenie jako warunku początkowego do drugiej symulacji części danych zaokrąglonych do 3 cyfr po przecinku (0,506), gdy tymczasem wynik końcowy pierwszej części obliczeń był podany przez komputer z dokładnością do 6 cyfr po przecinku (0,506127). Stosunkowo bardzo mała różnica, rzędu jednej tysięcznej, miała więc bardzo duży wpływ na wynik końcowy.<br> W równaniach, które E. Lorenz