Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
regulację głośności trzeba dziabnąć do przodu, czy w tył, więc pochylam się, żeby sprawdzić, jak tam narysowali, w końcu siadam prosto.
Macham ręką do wyśmienitej, chyba już z pięćdziesięcioletniej instruktorki tańca, no tak, przecież zaczynała jeszcze w latach siedemdziesiątych, w Studiu 2. Renatka w odpowiedzi posyła mi branżowy uśmiech, sugerujący sypialniane związki między nami. Na myśl o tym twarz mimowolnie wygina się w szyderczo-melancholijnym grymasie, a ona, biorąc to za dobry znak, mruga serdecznie, kocio, obojgiem mocno na niebiesko pomalowanych oczu.
Przede mną w nieco zakurzonej sali prób w podwarszawskiej miejscowości dwadzieścia finalistek konkursu ćwiczy układy taneczne. Wygląda to oczywiście
regulację głośności trzeba dziabnąć do przodu, czy w tył, więc pochylam się, żeby sprawdzić, jak tam narysowali, w końcu siadam prosto. <br>Macham ręką do wyśmienitej, chyba już z pięćdziesięcioletniej instruktorki tańca, no tak, przecież zaczynała jeszcze w latach siedemdziesiątych, w Studiu 2. Renatka w odpowiedzi posyła mi branżowy uśmiech, sugerujący sypialniane związki między nami. Na myśl o tym twarz mimowolnie wygina się w szyderczo-melancholijnym grymasie, a ona, biorąc to za dobry znak, mruga serdecznie, kocio, obojgiem mocno na niebiesko pomalowanych oczu.<br>Przede mną w nieco zakurzonej sali prób w podwarszawskiej miejscowości dwadzieścia finalistek konkursu ćwiczy układy taneczne. Wygląda to oczywiście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego