Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 51 (1570)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
jeszcze raz. W tym miejscu trzeba inaczej". Dziewczyny nie obrażają się za to. Uznały już dawno, że kapitan jest fachowcem. Trener też zaakceptował jej uczestnictwo połączone z pomocą. Może dlatego, że za Haliną Iwaniec przemawiają jej setki gier i autorytet, przyjacielski stosunek do ludzi oraz mąż i dziecko, czyli ustabilizowana sytuacja rodzinna, do której prawie wszystkie dziewczyny dążą.
Nie wszystkie wiedzą, że Samanta już nie jest tak silna jak kiedyś. Mówi o sobie: "Nie jestem lebioda, ale czuję te parę lat na boisku". To prawda. Kiedyś studentka krakowskiej WSWF jako jedna z niewielu potrafiła zrobić salto. Pozostałe dziewczyny przyglądały się jej
jeszcze raz. W tym miejscu trzeba inaczej". Dziewczyny nie obrażają się za to. Uznały już dawno, że kapitan jest fachowcem. Trener też zaakceptował jej uczestnictwo połączone z pomocą. Może dlatego, że za Haliną Iwaniec przemawiają jej setki gier i autorytet, przyjacielski stosunek do ludzi oraz mąż i dziecko, czyli ustabilizowana sytuacja rodzinna, do której prawie wszystkie dziewczyny dążą.<br>Nie wszystkie wiedzą, że Samanta już nie jest tak silna jak kiedyś. Mówi o sobie: "Nie jestem lebioda, ale czuję te parę lat na boisku". To prawda. Kiedyś studentka krakowskiej WSWF jako jedna z niewielu potrafiła zrobić salto. Pozostałe dziewczyny przyglądały się jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego