znaczy można by, bo w gruncie rzeczy, jeśli chodzi o Kiepskich, to oni też wprowadzili parę takich fajnych wyrazów, które ludzie powtarzają. Ale <vocal desc="yyy"> mi się wydaje, że dużo fajniej byłoby, gdyby wprowadzane byłyby nowe wyrazy czy nowe określenia, takie jak <vocal desc="yyy"> powiedzmy u <name type="person">Gałczyńskiego</> są. Czasami śmieszne takie zwroty czy <vocal desc="yyy"> określenie sytuacji, która jest na tyle nowa, że trudno to nazwać chwastem, bo to jest coś nowego. Ale bardzo fajnych, dosyć dźwięczne do tego, miłe dla ucha.</><br><who1>No, takie czasami slogany reklamowe w stylu właśnie cukier krzepi czy coś. Przecież to jest slogan reklamowy, a też wszedł właściwie do <overlap>użytku takiego.</></> <br><who2><overlap>I