wzrasta niezadowolenie, że ze względu na niedyspozycję Jana Pawła II rządy Kościołem powszechnym przeszły w ręce kilku osób, których nikt nie powołał oficjalnie. Najwięcej niepokoju budzi fakt, że nowa ułomność schorowanego Wojtyły - niezdolność mówienia - da jeszcze więcej władzy jego osobistemu sekretarzowi abp. S. Dziwiszowi, który jest widziany jako papież-cień - szara eminencja, pociągająca za wszystkie sznurki.<br>W Watykanie zaczyna się przypominać historię. Leon XIII dożył 92 lat i musiał być noszony na rękach po apartamentach watykańskich. Pius XI cierpiał wieczorami na amnezję. Wydawał rozkazy i często ganił podwładnych za to, co robili, bo zapomniał, że to nakazał. Nad wszystkim góruje jednak