Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
Od siebie mogę dodać, że wracaliśmy do schroniska w nie najlepszych nastrojach. Śmiertelny wypadek oraz fakt, że od alarmu do zniesienia zdrowego taternika pod ścianę upłynęła cała doba, spowodowały ową atmosferę przygnębiającego milczenia. Wszyscy biorący udział w tej wyprawie wiedzieli, że zjazd nocą byłby w tej sytuacji typowym przykładem niepotrzebnego szarżowania. To było logicznie uzasadnione: jeden taternik jest martwy - nie można mu pomóc, drugi - cały i zdrowy - nic mu więc nie grozi, może przeczekać noc. To wprawdzie było zgodne z wszelkimi normami rozsądnego działania, a jednak trudno było wyzwolić się od niezbyt przyjemnych myśli. Wątpliwości - nie - źle powiedziane, pewien ledwie wyczuwalny
Od siebie mogę dodać, że wracaliśmy do schroniska w nie najlepszych nastrojach. Śmiertelny wypadek oraz fakt, że od alarmu do zniesienia zdrowego taternika pod ścianę upłynęła cała doba, spowodowały ową atmosferę przygnębiającego milczenia. Wszyscy biorący udział w tej wyprawie wiedzieli, że zjazd nocą byłby w tej sytuacji typowym przykładem niepotrzebnego szarżowania. To było logicznie uzasadnione: jeden taternik jest martwy - nie można mu pomóc, drugi - cały i zdrowy - nic mu więc nie grozi, może przeczekać noc. To wprawdzie było zgodne z wszelkimi normami rozsądnego działania, a jednak trudno było wyzwolić się od niezbyt przyjemnych myśli. Wątpliwości - nie - źle powiedziane, pewien ledwie wyczuwalny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego