na swoją kolorową sierść przyozdabiają trawniki w braku kwiatów<br>zimą, dzikie, straszne żyrafy zostają przerobione na latarnie itp.<br><br>Kurtyna<br>spada, spuszczona przez mrówkojada<br><br>1949</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>TEATRZYK "ZIELONA GĘŚ''</><br>ma zaszczyt przedstawić<br><tit>"ULICĘ SNOBÓW''</><br><br><br>Snob<br>(z towarzyszeniem fletu):<br> Chodzę jak kudłaty kotek,<br> w głowie łupież i egzema -<br> włosy szczotką? ale szczotek<br> TAKICH szczotek u nas nie ma.<br><br>Snobowa<br>(stojąc na głowie; z towarzyszeniem gitary):<br> A ja muszę stać na głowie,<br> i na nogi nic nie kładę,<br> a dlaczego? gdyż albowiem<br> nie ma TAKICH sznurowadeł.<br><br>Snob i Snobowa<br>(razem, z towarzyszeniem wyżej wymienionych instrumentów):<br> Ach, mój Boże, ach, ach, ach, ach,<br> przyjdzie zginąć w