Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
Żeby nawet taki Korbal, któregoście przegonili, żeby nawet taki łobuz musiał w końcu zakląć: "Cholera, jednak to są lepsze ludzie!" Myślicie może: "E, takie tam ględzenie!" A ja wam zaraz przykład dam, bardzo bliski przykład, że to się wszystko wiąże i ma skutki praktyczne. Ale wpierw zapalimy.
Znów wzięli po szczypcie z blaszanego pudełka z białym okrętem i kapitanem na wieczku. Skręcili, Szczęsny podał trzaskającą iskrami gałązkę. Stary przypalił.
- Lat temu dziesięć albo dwanaście, w każdym razie w parę lat po powrocie z katorgi, idę ulicą do "Pracy", która nie była wtedy połączona z "Przyszłością", istniała jeszcze osobno, wiecie ?
- Wiem.
- A
Żeby nawet taki Korbal, któregoście przegonili, żeby nawet taki łobuz musiał w końcu zakląć: "Cholera, jednak to są lepsze ludzie!" Myślicie może: "E, takie tam ględzenie!" A ja wam zaraz przykład dam, bardzo bliski przykład, że to się wszystko wiąże i ma skutki praktyczne. Ale wpierw zapalimy.<br>Znów wzięli po szczypcie z blaszanego pudełka z białym okrętem i kapitanem na wieczku. Skręcili, Szczęsny podał trzaskającą iskrami gałązkę. Stary przypalił.<br>- Lat temu dziesięć albo dwanaście, w każdym razie w parę lat po powrocie z katorgi, idę ulicą do "Pracy", która nie była wtedy połączona z "Przyszłością", istniała jeszcze osobno, wiecie ?<br>- Wiem.<br>- A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego