Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
2000 roku, czyli około 3,76 mln. Uprawnionych do głosowania było około 14 mln Wenezuelczyków. Już samo doprowadzenie do referendum należy jednak uznać za sukces opozycji, która od dawna walczy o skrócenie rządów lewicowego populisty Chaveza.
Triumf opozycji we wczorajszym plebiscycie nie był z góry przesądzony. Proprezydencki obóz twierdził, że szef państwa ma zapewnione zwycięstwo, co nie było tylko przechwałką, bo biedota stanowiąca 60 proc. z 25 mln mieszkańców Wenezueli rzeczywiście uwielbia Chaveza, a nienawidzi kojarzonej z opozycją oligarchii, którą ten były komandos-spiskowiec pod koniec lat 90. zmiótł ze sceny politycznej.
O tym, że Wenezuelczycy zdawali sobie sprawę z wagi
2000 roku, czyli około 3,76 mln. Uprawnionych do głosowania było około 14 mln Wenezuelczyków. Już samo doprowadzenie do referendum należy jednak uznać za sukces opozycji, która od dawna walczy o skrócenie rządów lewicowego populisty &lt;name type="person"&gt;Chaveza&lt;/&gt;.<br>Triumf opozycji we wczorajszym plebiscycie nie był z góry przesądzony. &lt;orig&gt;Proprezydencki&lt;/&gt; obóz twierdził, że szef państwa ma zapewnione zwycięstwo, co nie było tylko przechwałką, bo biedota stanowiąca 60 proc. z 25 mln mieszkańców &lt;name type="place"&gt;Wenezueli&lt;/&gt; rzeczywiście uwielbia &lt;name type="person"&gt;Chaveza&lt;/&gt;, a nienawidzi kojarzonej z opozycją oligarchii, którą ten były komandos-spiskowiec pod koniec lat 90. zmiótł ze sceny politycznej.<br>O tym, że Wenezuelczycy zdawali sobie sprawę z wagi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego