trybunał w Norymberdze za zbrodniczą, pomija się stopień wojskowy i nazwę oddziału.<br>Na razie na nowo wybudowanych cmentarzach pochowano ok. 70 tys. poległych. Bardzo rzadko kości są przewożone do Niemiec, ponieważ ich identyfikacja jest trudna, są przemieszane, często brakuje nieśmiertelników lub nie wiadomo, do kogo one należą - wyjaśnia Zenon Szpyra, szef zamojskiej firmy Gutex, która wykonuje 80 proc. ekshumacji.<br><br><tit1>Zemsta na zwłokach</><br><name type="person">Hans Otto Weber</> z Niemieckiego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi przekonuje, że cmentarze wojenne nie są miejscem składania hołdu. Współpracujący z nim prof. Mieczysław Tomala, współzałożyciel fundacji <name type="org">"Pamięć"</>, mówi, że ze zwłokami Niemców na całym świecie, zwłaszcza w pierwszym