na pytanie, dlaczego nie mamy washingtonów, maratów, robespierrów. No, nie ma tych, którzy wpłynęli na bieg historii, bo wróciliśmy do głównego strumienia historii, którego brzegi zostały wyznaczone przez innych.</><br><br><div1>Tomasz Jastrun<br><br>- Trochę się chyba nawet teraz wstydzimy samych siebie z tamtego czasu, również dlatego, że byliśmy przesadnie dumni ze swojej szlachetności. Więc trudno wracać do tamtego czasu, by czytać go inaczej. To jeden z powodów, dlaczego nie mamy mitu.</><br><br><div1>Paweł Śpiewak<br><br>- Solidarność w latach 1980-1981 nie była poddana temu podstawowemu sprawdzianowi, znanemu od Arystotelesa, czyli sprawdzianowi władzy. Trudno było powiedzieć, jak ci ludzie potrafią z władzy korzystać. Kiedy ten sprawdzian