Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Sprewą i Wisłą czerpały swe natchnienie z tej samej księgi praw: ze srogiej Saxony, i podobnie interpretowały jej przepisy.

Święty morderca

Ów budujący cel egzekucji bywał na tyle ważny, że jeśli skazaniec godził się na współpracę z wymiarem sprawiedliwości, oszczędzano mu przedśmiertnych mąk. Ironia losu polegała na tym, że chętnie szli na taki układ prawdziwi winowajcy, którym udowodniono zbrodnię. Natomiast osoby uznane za winne przez sąd na podstawie poszlak, a niekiedy tylko domniemań - na przykład w procesach o czary czy kontakty z diabłem - cierpiały podwójnie: raz na torturach w śledztwie, drugi raz na stosie. Im uporczywiej zaprzeczały, tym bardziej - jako zatwardziale
Sprewą i Wisłą czerpały swe natchnienie z tej samej księgi praw: ze srogiej Saxony, i podobnie interpretowały jej przepisy.<br><br>&lt;tit&gt;Święty morderca&lt;/&gt;<br><br>Ów budujący cel egzekucji bywał na tyle ważny, że jeśli skazaniec godził się na współpracę z wymiarem sprawiedliwości, oszczędzano mu przedśmiertnych mąk. Ironia losu polegała na tym, że chętnie szli na taki układ prawdziwi winowajcy, którym udowodniono zbrodnię. Natomiast osoby uznane za winne przez sąd na podstawie poszlak, a niekiedy tylko domniemań - na przykład w procesach o czary czy kontakty z diabłem - cierpiały podwójnie: raz na torturach w śledztwie, drugi raz na stosie. Im uporczywiej zaprzeczały, tym bardziej - jako zatwardziale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego