Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
jak bezpośrednie doznanie.
- Byłem na ciebie wściekły.
- Już nie jesteś?
- Postawiłaś mnie w niezręcznej sytuacji. Zaangażowałem się, a ty zniknęłaś bez słowa wyjaśnienia.
- Prosiłam, żebyś nie zajmował się pieniędzmi za odrzuty. Nie warte emocji jakie wyzwoliły.
Broniłem zasady, nie tylko twoich pieniędzy.
Pewno - gdzieżby taki intelektualista szarpał się o jakąś szmatławą kasę dla jednostki - oni wszyscy są pro publico bono - dla dobra i ku - dla dobra i ku, gotowi przegryzać ścięgna - podrzynać gardła - wydłubywać oczy - jestem niesprawiedliwa - cudownie niesprawiedliwa - nareszcie wolna -
Bogna ma uczucie dobiegnięcia do jakiejś mety, wytchnienia, wydobycia się na pewny grunt. Wprawdzie nie będzie na tej ziemi chrzęstu
jak bezpośrednie doznanie.<br>- Byłem na ciebie wściekły.<br>- Już nie jesteś?<br>- Postawiłaś mnie w niezręcznej sytuacji. Zaangażowałem się, a ty zniknęłaś bez słowa wyjaśnienia.<br>- Prosiłam, żebyś nie zajmował się pieniędzmi za odrzuty. Nie warte emocji jakie wyzwoliły.<br>Broniłem zasady, nie tylko twoich pieniędzy.<br>Pewno - gdzieżby taki intelektualista szarpał się o jakąś szmatławą kasę dla jednostki - oni wszyscy są pro publico bono - dla dobra i ku - dla dobra i ku, gotowi przegryzać ścięgna - podrzynać gardła - wydłubywać oczy - jestem niesprawiedliwa - cudownie niesprawiedliwa - nareszcie wolna -<br>Bogna ma uczucie dobiegnięcia do jakiejś mety, wytchnienia, wydobycia się na pewny grunt. Wprawdzie nie będzie na tej ziemi chrzęstu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego