Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
dłużej. Hanssenowi, jak się wydaje, odpowiada ta praca. Brak mu jednak pewnych umiejętności. "Nie potrafił porozumiewać się z ludźmi, więc nigdy nie zatrudniano go do werbowania sowieckich agentów" - mówi jeden z jego współpracowników.
Hanssen jest prawdziwym molem książkowym (to zabawne: w języku angielskim słowo "mole", dosłownie "kret", oznacza wtykę, zdrajcę, szpiega, tego, kto będąc członkiem jakiejś organizacji, rozpracowuje ją od wewnątrz, zdradza jej najżywotniejsze tajemnice). Czyta wszystko, od powieści szpiegowskich po "Kapitał" Karola Marksa. Nie gardzi nawet pełnymi technicznych szczegółów sprawozdaniami pisanymi przez pracujące w nocy ekipy techniczne, umieszczające podsłuchy w domach rosyjskich dyplomatów. Okazuje się przy okazji, że ten ponury
dłużej. Hanssenowi, jak się wydaje, odpowiada ta praca. Brak mu jednak pewnych umiejętności. "Nie potrafił porozumiewać się z ludźmi, więc nigdy nie zatrudniano go do werbowania sowieckich agentów" - mówi jeden z jego współpracowników.<br>Hanssen jest prawdziwym molem książkowym (to zabawne: w języku angielskim słowo "mole", dosłownie "kret", oznacza wtykę, zdrajcę, szpiega, tego, kto będąc członkiem jakiejś organizacji, rozpracowuje ją od wewnątrz, zdradza jej najżywotniejsze tajemnice). Czyta wszystko, od powieści szpiegowskich po "Kapitał" Karola Marksa. Nie gardzi nawet pełnymi technicznych szczegółów sprawozdaniami pisanymi przez pracujące w nocy ekipy techniczne, umieszczające podsłuchy w domach rosyjskich dyplomatów. Okazuje się przy okazji, że ten ponury
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego