Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
musi się znaleźć. Musi. Jeśli się nie znajdzie, trzeba będzie zawiadomić pana kierownika: tak straszny wstyd dla klasy!
Otóż nauczycielka, panna Jadwiga, prosi wszystkich uczniów i uczennice, by stworzyli w klasie taką atmosferę, taki nastrój prawdy i uczciwości, by winny sam zrozumiał, jak niskiego czynu się dopuścił. Nie powinni się szpiegować ani podpatrywać, tylko wpływać na siebie wzajemnie, podnosić się duchowo i moralnie, zmusić winowajcę do żalu za popełniony czyn i do zwrotu skarbonki.
Wszyscy widzieli, że nauczycielka miała łzy w oczach. Mówiła tak przejmującym głosem, że niejednemu zadrżało serce. Bo cóż z tego, że się tej skarbonki nie dotknęło nawet
musi się znaleźć. Musi. Jeśli się nie znajdzie, trzeba będzie zawiadomić pana kierownika: tak straszny wstyd dla klasy!<br>Otóż nauczycielka, panna Jadwiga, prosi wszystkich uczniów i uczennice, by stworzyli w klasie taką atmosferę, taki nastrój prawdy i uczciwości, by winny sam zrozumiał, jak niskiego czynu się dopuścił. Nie powinni się szpiegować ani podpatrywać, tylko wpływać na siebie wzajemnie, podnosić się duchowo i moralnie, zmusić winowajcę do żalu za popełniony czyn i do zwrotu skarbonki.<br>Wszyscy widzieli, że nauczycielka miała łzy w oczach. Mówiła tak przejmującym głosem, że niejednemu zadrżało serce. Bo cóż z tego, że się tej skarbonki nie dotknęło nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego