ppłk <name type="person">Jerzy Kwieciński</> nie odpowiedział na pytanie, czy toczy się jakieś postępowanie w sprawie przecieku. Ale przyznał, że w każdym śledztwie mogą być <q>"poboczne wątki"</>.<br>Z kolei szef <name type="org">MON</> <name type="person">Jerzy Szmajdziński</> zapewniał, że działalność aresztowanego oficera nie trwała długo. Minister nie odniósł się wprost do informacji <name type="tit">"Gazety Wyborczej"</>, że oficer szpiegował na rzecz <name type="place">Rosji</>, przekazując plany rozmieszczenia w <name type="place">Polsce</> baz <name type="org">NATO</>. Zapewnił jedynie, że na razie nie ma takich planów. Zaprzeczył też, by sprawa wiązała się z zagrożeniami terrorystycznymi.<br>Na pytanie, czy zaskoczyło go zdemaskowanie oficera, <name type="person">Szmajdziński</> odpowiedział tylko, że <q>"po to są służby kontrwywiadowcze, żeby takie przypadki znajdować"</>.<br>Prowadząca śledztwo