Typ tekstu: Książka
Autor: Kern Ludwik Jerzy
Tytuł: Ferdynand Wspaniały
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
ja im dla dowcipu odpowiadam: "Nic nie słychać, bo jestem dzisiaj wyłączony".
- Bardzo mi miło poznać pana, panie Radio - powiedział Ferdynand. - Ja nazywam się Ferdynand. Z przyjemnością usiądę przy pańskim stoliku.
Kelner, który cały czas przysłuchiwał się tej rozmowie, pędem pobiegł do kuchni i po chwili zjawił się z nową sztuką mięsa. Postawił ją przed panem Radio, a Ferdynandowi podsunął ten talerz, który już przedtem stał na stole.
- Bardzo mi przykro - powiedział pan Radio zabierając się do jedzenia - że ja jem pańską porcję, a pana czeka mordowanie się z tymi gnatami.
- Niech pan będzie spokojny. Zjem prędzej niż pan.
- O, co to
ja im dla dowcipu odpowiadam: "Nic nie słychać, bo jestem dzisiaj wyłączony".<br>- Bardzo mi miło poznać pana, panie Radio - powiedział Ferdynand. - Ja nazywam się Ferdynand. Z przyjemnością usiądę przy pańskim stoliku.<br>Kelner, który cały czas przysłuchiwał się tej rozmowie, pędem pobiegł do kuchni i po chwili zjawił się z nową sztuką mięsa. Postawił ją przed panem Radio, a Ferdynandowi podsunął ten talerz, który już przedtem stał na stole.<br>- Bardzo mi przykro - powiedział pan Radio zabierając się do jedzenia - że ja jem pańską porcję, a pana czeka mordowanie się z tymi gnatami.<br>- Niech pan będzie spokojny. Zjem prędzej niż pan.<br>- O, co to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego