Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
naelektryzowana. Powściągane podniecenie pozwoliło jedynie wyszeptać: - Pragnę!

Pan doktor śpiewa niezwykle "ślicznym tenorem"... Pan doktor gra piękne melodie na fortepianie... Pan doktor wyrysował dziś naszą topolową aleję... Pan doktor wymalował dla mnie postacie mitycznych kochanków ze starożytnych czasów i balkonową scenę z szekspirowskiej sztuki. Więc i "ja rzuciłam się w sztuki piękne, bo gdy dwoje ludzi chce razem pójść w życie, toć oboje winni dążyć do tego, aby duchowe swe nastroje zlać w jak najściślejszą jedność".

Litewski Romeo wprowadza też Elizę w wyznania kochanków sprzed stuleci:

- Donec gratus eram Tibi...

- Donec non alia magis...

Czas przeszły, w którym toczą dialogi bohaterowie horacjańskich
naelektryzowana. Powściągane podniecenie pozwoliło jedynie wyszeptać: - Pragnę!<br><br> Pan doktor śpiewa niezwykle "ślicznym tenorem"... Pan doktor gra piękne melodie na fortepianie... Pan doktor wyrysował dziś naszą topolową aleję... Pan doktor wymalował dla mnie postacie mitycznych kochanków ze starożytnych czasów i balkonową scenę z szekspirowskiej sztuki. Więc i "ja rzuciłam się w sztuki piękne, bo gdy dwoje ludzi chce razem pójść w życie, toć oboje winni dążyć do tego, aby duchowe swe nastroje zlać w jak najściślejszą jedność".<br><br> Litewski Romeo wprowadza też Elizę w wyznania kochanków sprzed stuleci:<br><br> - Donec gratus eram Tibi...<br><br>- Donec non alia magis...<br><br>Czas przeszły, w którym toczą dialogi bohaterowie horacjańskich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego