Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
znalazł się w kolekcji Roberta. - Oswojony wąż lubi się przytulić - wyjaśnia hodowca. - Poznaje mnie po zapachu. W ogóle nie jest agresywny - przekonuje. Na dowód przynosi "Mietka" do kuchni. Synowie podbiegają do zwierzęcia - głaskają, owijają go sobie wokół szyi, bawią się nim jak maskotką. "Mietek" ze stoickim spokojem znosi pieszczoty i szturchańce chłopców. -Daje się nawet związać. Nie sposób go zdenerwować - przekonuje Robert Rabski. - Czasem go puszczamy, ale trzeba go mieć na oku, bo lubi wejść w jakiś zakamarek. Kiedyś znalazłam go w pralce - opowiada żona hodowcy, która zgodziła się na obecność gadów w domu po kilkuletnich namowach swojego męża.

Szarańcza i
znalazł się w kolekcji Roberta. - Oswojony wąż lubi się przytulić - wyjaśnia hodowca. - Poznaje mnie po zapachu. W ogóle nie jest agresywny - przekonuje. Na dowód przynosi "Mietka" do kuchni. Synowie podbiegają do zwierzęcia - głaskają, owijają go sobie wokół szyi, bawią się nim jak maskotką. "Mietek" ze stoickim spokojem znosi pieszczoty i szturchańce chłopców. -Daje się nawet związać. Nie sposób go zdenerwować - przekonuje Robert Rabski. - Czasem go puszczamy, ale trzeba go mieć na oku, bo lubi wejść w jakiś zakamarek. Kiedyś znalazłam go w pralce - opowiada żona hodowcy, która zgodziła się na obecność gadów w domu po kilkuletnich namowach swojego męża.<br><br>&lt;tit&gt;Szarańcza i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego