Pani domu", chyba nie?</><br><whon> - Wczoraj?</><br><whon> - Tłoczno się robi, dobrze, nie, nie, ja już wychodzę, bo za, za duży tłok, do widzenia.</> </><br><br><div type="convers"><br><whon> - Powiedziałam, że mogę nauczyć, malować też mogę nauczyć.</><br><whon> - A to na coś pani nałożyła, czy nie?</><br><whon> - Nie, on taki jest sztywny.</><br><whon> - Myślałam, że na coś.</><br><whon> - A skąd, on jest sztywny. Sam się trzyma, także ma pani <gap></><br><whon> - Nie, dobrze, dobrze, bardzo <gap></><br><whon> - <gap> Nie, jest takie dużo. No, dobrze.</><br><whon> - Ciepło to można <gap></><br><whon> - Ciepło, ciepło <gap> a teraz nałożyłam sobie dla sprawdzianu <gap> Bo już tak zimno było, już jesień <gap></><br><whon> - I długo pani robiła?</><br><whon> - Nie, jeden wieczór, jakiś jeden głupi film. To tak to <gap></><br><whon> - A jak