Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
nagle w samym środku miasta stragany, czy było do pomyślenia, aby w Warszawie na placu Defilad rozłożyły się ze swoimi towarami przekupki? A tutaj, o parę kroków od normalnego ulicznego ruchu, zaczynał się jakby inny świat, podobno to miejsce od niepamiętnych czasów nosiło nazwę "brzucha Paryża". Zuzanna uwielbiała się tu szwendać, mimo że w tym mieście było tyle innych pasjonujących rzeczy. Wystawy, koncerty. No i Luwr. Chodziła tam zwykle rano, bo nie było tak tłoczno. Wystawała niemal godzinami przed rzeźbą Wenus z Milo i nie mogła pojąć, dlaczego ten posąg ma być uosobieniem piękna kobiecego ciała, był taki zimny, bez wyrazu
nagle w samym środku miasta stragany, czy było do pomyślenia, aby w Warszawie na placu Defilad rozłożyły się ze swoimi towarami przekupki? A tutaj, o parę kroków od normalnego ulicznego ruchu, zaczynał się jakby inny świat, podobno to miejsce od niepamiętnych czasów nosiło nazwę "brzucha Paryża". Zuzanna uwielbiała się tu szwendać, mimo że w tym mieście było tyle innych pasjonujących rzeczy. Wystawy, koncerty. No i Luwr. Chodziła tam zwykle rano, bo nie było tak tłoczno. Wystawała niemal godzinami przed rzeźbą Wenus z Milo i nie mogła pojąć, dlaczego ten posąg ma być uosobieniem piękna kobiecego ciała, był taki zimny, bez wyrazu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego