Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
po dzikiej plaży. Dzień kończymy wspaniałą kolacją z ryb w wykonaniu własnym.
Nazajutrz, wobec poprawy pogody wyjeżdżamy na klif nad plażą Algarrobo Norte, żeby sobie polatać na paralotniach. Wspaniała zabawa rozpoczyna się około południa. Równo wiejący silny wiatr od oceanu i wspaniała termika nad klifem spowodowały, że można było beztrosko szybować nad plażą nawet kilka godzin. Wszyscy latamy w tandemie z Władkiem, a towarzyszą nam również miejscowi paralotniarze. Po południu jest w powietrzu nawet sześć paralotni, które swoimi kolorami konkurują z zachodzącym nad Pacyfikiem słońcem. Jest to jeden z przyjemniejszych dni, będący nagrodą za trudy wyprawy. 24 lutego, w przeddzień wyjazdu
po dzikiej plaży. Dzień kończymy wspaniałą kolacją z ryb w wykonaniu własnym.<br>Nazajutrz, wobec poprawy pogody wyjeżdżamy na klif nad plażą Algarrobo Norte, żeby sobie polatać na paralotniach. Wspaniała zabawa rozpoczyna się około południa. Równo wiejący silny wiatr od oceanu i wspaniała termika nad klifem spowodowały, że można było beztrosko szybować nad plażą nawet kilka godzin. Wszyscy latamy w tandemie z Władkiem, a towarzyszą nam również miejscowi paralotniarze. Po południu jest w powietrzu nawet sześć paralotni, które swoimi kolorami konkurują z zachodzącym nad Pacyfikiem słońcem. Jest to jeden z przyjemniejszych dni, będący nagrodą za trudy wyprawy. 24 lutego, w przeddzień wyjazdu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego