Dość zestawić którykolwiek fragment Postylli ze stylem Marcina Krowickiego (1501-1573), ministra, a z czasem superintendenta kalwińskiego zboru podlaskiego, który w Obronie nauki prawdziwej... tak m.in. lżył duchowieństwo katolickie:<br><br><q>- [...] lud szalony, bękarci, wilcy, niedźwiedzie, liszki, lwi drapieżni i ryczący smokowie, psi niemi, psi nienasyceni, wieprzowie dzicy, wołowie i bykowie tłuści, nieprzyjaciele boży, świadkowie złośliwi, szaleni mężowie i napełnieni krwie, rada złośliwa, stolica zaraźliwa.</><br><br><br><br>Rej tymczasem, nawet kiedy krytykuje i powstaje przeciw zdrożnościom świata tego, jest światu życzliwy. Z zestawienia z Krowickim odczytamy nie tylko wyższą kulturę dyskusyjną Reja. Porównanie to pozwala uświadomić sobie pewną właściwość artystycznego widzenia świata przez autora