że wrócę do sprawy cyklicznego potopu - wiedz bowiem, iż sprawa potopów i przyczyna, dla której wciąż czuję się obcym w tym kraju, są ze sobą ściśle powiązane.<br>Nie wiem, czy pierwszy znany mi potop był rzeczywiście pierwszym, jaki nawiedził te ziemie - raz myślę, że tak, innym znów razem, że nie - tak czy inaczej jest pierwszym, o jakim wspomina pierwsze źródło pisane, w którym wzmiankowany jest obszar obecnie zamieszkały przez Polaków. Dziełem tym nie jest Geographica Klaudiosa Ptolemaiosa - aleksandryjskiego Greka, który najprawdopodobniej nigdy nie wystawił nosa poza rodzinne miasto, a nazwę Calisia przepisał z księgi Marynusa z Tyru - lecz powstałe sześćset lat wcześniej Dzieje