Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
ten moment, żeby zszedł, wszedł na właściwą drogę i opanował się...
- ...Tak po prostu sprecyzowałam, ponieważ już tak prywatnie, jak wcześniej rozmawiałyśmy domagała się pani, wręcz sugerowała pani, że to władze pani przeszkadzają, tutaj owszem pojawia się ten wątek, że ktoś pani przeszkadza, ktoś pani niszczy a to takie rzeczy tak jak mówię, wszędzie się dzieją, różne rzeczy się takie dzieją...
- ...Tak...
- ...ja nie widzę tego obrazu, czy na pewno ma jakiś taki, takie wytypowane osoby, które można byłoby wskazać palcem niemalże, że to one są winne temu, że pani spada w tej swojej egzystencji?
- To znaczy ten palec wskazuje na nich
ten moment, żeby zszedł, wszedł na właściwą drogę i opanował się...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- ...Tak po prostu sprecyzowałam, ponieważ już tak prywatnie, jak wcześniej rozmawiałyśmy domagała się pani, wręcz sugerowała pani, że to władze pani przeszkadzają, tutaj owszem pojawia się ten wątek, że ktoś pani przeszkadza, ktoś pani niszczy a to takie rzeczy tak jak mówię, wszędzie się dzieją, różne rzeczy się takie dzieją...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- ...Tak...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- ...ja nie widzę tego obrazu, czy na pewno ma jakiś taki, takie wytypowane osoby, które można byłoby wskazać palcem niemalże, że to one są winne temu, że pani spada w tej swojej egzystencji?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- To znaczy ten palec wskazuje na nich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego