Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (27)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
niż to, co się stanie z ofiarą i jak ona się czuje.
Wiem, że to wyświechtany argument, ale i tak go użyję: jak Pan by się czuł, gdyby chodziło o Pańskie dziecko? Gdyby prokurator wypuścił człowieka, który molestowałby Pańską córeczkę? Powie Pan, że to nieuczciwe stawianie sprawy. Cóż, w przypadku takich jak Pan uczciwie i subtelnie się nie da. Inaczej proste prawdy nie docierają do głów zakutych prawniczymi formułkami.
ŁUKASZ WARZECHA

Miller nie potrzebuje takiej ochrony
W Polsce system ochrony VIP-ów jest zbyt rozbudowany. Gdy byłem ministrem spraw wewnętrznych, częściowo go ograniczyłem. Za mojej kadencji wojewodowie stracili prawo do korzystania z
niż to, co się stanie z ofiarą i jak ona się czuje.<br>Wiem, że to wyświechtany argument, ale i tak go użyję: jak Pan by się czuł, gdyby chodziło o Pańskie dziecko? Gdyby prokurator wypuścił człowieka, który molestowałby Pańską córeczkę? Powie Pan, że to nieuczciwe stawianie sprawy. Cóż, w przypadku takich jak Pan uczciwie i subtelnie się nie da. Inaczej proste prawdy nie docierają do głów zakutych prawniczymi formułkami.<br>&lt;au&gt;ŁUKASZ WARZECHA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Miller nie potrzebuje takiej ochrony&lt;/&gt;<br>W Polsce system ochrony VIP-ów jest zbyt rozbudowany. Gdy byłem ministrem spraw wewnętrznych, częściowo go ograniczyłem. Za mojej kadencji wojewodowie stracili prawo do korzystania z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego