Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Cieślik
Tytuł: Śmieszni kochankowie
Rok: 2004
jest lekko opuchnięta, jak u niektórych ludzi chorych na serce albo właśnie na cukrzycę. Ale nie to było najdotkliwsze, lecz cierpienie w każdym grymasie ust i w każdym ruchu. Gdyby nie uroda, wyglądałaby jak wiele kobiet po przebyciu ciężkiej choroby: szara twarz, szara cera, szare włosy, sińce pod oczami. Widywałem takie kobiety wielokrotnie. Ale zdawało mi się, że Kasia będzie już zawsze taka jak teraz, że innej nikt jej nie zobaczy. Do końca - pomyślałem nie wiedzieć czemu. Chociaż właściwie wiedziałem. Pamiętałem to przyjęcie i te szepty: ona ma raka. A ona - piękna, długonoga blondynka - wciąż się uśmiechała do swojego męża. Umarła
jest lekko opuchnięta, jak u niektórych ludzi chorych na serce albo właśnie na cukrzycę. Ale nie to było najdotkliwsze, lecz cierpienie w każdym grymasie ust i w każdym ruchu. Gdyby nie uroda, wyglądałaby jak wiele kobiet po przebyciu ciężkiej choroby: szara twarz, szara cera, szare włosy, sińce pod oczami. Widywałem takie kobiety wielokrotnie. Ale zdawało mi się, że Kasia będzie już zawsze taka jak teraz, że innej nikt jej nie zobaczy. Do końca - pomyślałem nie wiedzieć czemu. Chociaż właściwie wiedziałem. Pamiętałem to przyjęcie i te szepty: ona ma raka. A ona - piękna, długonoga blondynka - wciąż się uśmiechała do swojego męża. Umarła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego