Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
obecności dziennikarzy i oskarżyciela.
Wielkanowskiego na sali nie było.

Awantura pod drzwiami

W kwietniu 1998 r. Zbigniew Wielkanowski awanturował się pod drzwiami mieszkania Beaty K. Pobił jednego z dwóch mężczyzn, którzy u niej byli. Kobieta zawiadomiła policję o popełnieniu wykroczenia przez sędziego. Potem jednak, za jego namową, oświadczyła, że nic takiego się nie wydarzyło.
Kiedy sędzia poczuł się całkiem bezpieczny (z powodu przedawnienia nie można mu było zarzucić pobicia), oskarżył Beatę K. o składanie fałszywych zeznań. Twierdził, że skłamała, zawiadamiając o awanturze, bo chciała mu przeszkodzić w awansie na prezesa Sądu Rejonowego w Toruniu.
W 2001 r. gdańska prokuratura wystąpiła o uchylenie
obecności dziennikarzy i oskarżyciela.<br>&lt;name type="person"&gt;Wielkanowskiego&lt;/&gt; na sali nie było.<br><br>&lt;tit&gt;Awantura pod drzwiami&lt;/&gt;<br><br>W kwietniu 1998 r. &lt;name type="person"&gt;Zbigniew Wielkanowski&lt;/&gt; awanturował się pod drzwiami mieszkania &lt;name type="person"&gt;Beaty K.&lt;/&gt; Pobił jednego z dwóch mężczyzn, którzy u niej byli. Kobieta zawiadomiła policję o popełnieniu wykroczenia przez sędziego. Potem jednak, za jego namową, oświadczyła, że nic takiego się nie wydarzyło.<br>Kiedy sędzia poczuł się całkiem bezpieczny (z powodu przedawnienia nie można mu było zarzucić pobicia), oskarżył &lt;name type="person"&gt;Beatę K.&lt;/&gt; o składanie fałszywych zeznań. Twierdził, że skłamała, zawiadamiając o awanturze, bo chciała mu przeszkodzić w awansie na prezesa &lt;name type="org"&gt;Sądu Rejonowego&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Toruniu&lt;/&gt;.<br>W 2001 r. gdańska prokuratura wystąpiła o uchylenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego