Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Węgry, nieoficjalnie starają się o to również Czechy. Duże szanse mają zwłaszcza Węgrzy. - Trudno mi sobie wyobrazić, że agencja mogłaby powstać w którymś z tych krajów - mówi Oleksy. - Moim rozmówcom z krajów członkowskich przypominam, że to my będziemy mieli pod ochroną ponad 1300 km granicy poszerzonej UE. Graniczymy z krajami takimi, jak Rosja i Ukraina, mamy też granicę morską. Sama Unia przyznała, że dobrze radzimy sobie z kontrolą i przygotowaniami do zabezpieczenia szczelności granic zewnętrznych UE.
Problem w tym, że agencja nie będzie się zajmowała wyłącznie unijną granicą wschodnią, kontrolowaną przez Polskę, ale wszystkimi granicami UE. Oleksy przekonuje: - Przemytnicy i nielegalni imigranci
Węgry&lt;/&gt;, nieoficjalnie starają się o to również &lt;name type="place"&gt;Czechy&lt;/&gt;. Duże szanse mają zwłaszcza Węgrzy. &lt;q&gt;- Trudno mi sobie wyobrazić, że agencja mogłaby powstać w którymś z tych krajów&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Oleksy&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Moim rozmówcom z krajów członkowskich przypominam, że to my będziemy mieli pod ochroną ponad 1300 km granicy poszerzonej &lt;name type="org"&gt;UE&lt;/&gt;. Graniczymy z krajami takimi, jak &lt;name type="place"&gt;Rosja&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Ukraina&lt;/&gt;, mamy też granicę morską. Sama &lt;name type="org"&gt;Unia&lt;/&gt; przyznała, że dobrze radzimy sobie z kontrolą i przygotowaniami do zabezpieczenia szczelności granic zewnętrznych &lt;name type="org"&gt;UE&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>Problem w tym, że agencja nie będzie się zajmowała wyłącznie unijną granicą wschodnią, kontrolowaną przez &lt;name type="place"&gt;Polskę&lt;/&gt;, ale wszystkimi granicami &lt;name type="org"&gt;UE&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Oleksy&lt;/&gt; przekonuje: &lt;q&gt;- Przemytnicy i nielegalni imigranci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego