Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
się nie tylko do sukcesu prowadzonego śledztwa, ale także do zainteresowania społeczeństwa pracą policji. Wszystkie te elementy są wyraźnie, wręcz modelowo uwidocznione w opisanej tu historii.
Ta niezwykła sprawa kryminalna zaczęła się pewnego letniego popołudnia, na jednym z londyńskich dworców, Charing Cross. Wysoki mężczyzna o rudawo blond włosach wysiadł z taksówki i z wyraźnym pośpiechem zaniósł do przechowalni dużą skórzaną walizkę. Po chwili, równie szybko, opuścił przechowalnię. Bagażowy rutynowo włożył walizkę do schowka, nie zwracając zbytnio uwagi na podróżnego.
Po kilku godzinach, w dusznej przechowalni pojawił się nieprzyjemny zapach. Otwarcie okien nie dało żadnych rezultatów. Przeciwnie, nieprzyjemna woń stawała się coraz
się nie tylko do sukcesu prowadzonego śledztwa, ale także do zainteresowania społeczeństwa pracą policji. Wszystkie te elementy są wyraźnie, wręcz modelowo uwidocznione w opisanej tu historii.&lt;/&gt;<br>Ta niezwykła sprawa kryminalna zaczęła się pewnego letniego popołudnia, na jednym z londyńskich dworców, Charing Cross. Wysoki mężczyzna o rudawo blond włosach wysiadł z taksówki i z wyraźnym pośpiechem zaniósł do przechowalni dużą skórzaną walizkę. Po chwili, równie szybko, opuścił przechowalnię. Bagażowy rutynowo włożył walizkę do schowka, nie zwracając zbytnio uwagi na podróżnego. <br>Po kilku godzinach, w dusznej przechowalni pojawił się nieprzyjemny zapach. Otwarcie okien nie dało żadnych rezultatów. Przeciwnie, nieprzyjemna woń stawała się coraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego