modernizacji armii nie powinno się okazywać, że mamy jeszcze o 300 czołgów za dużo. Podatnik ma prawo wiedzieć, dlaczego naszym generałom marzą się dziś bezpilotowe samoloty, na które potrzeba ok. 0,5 mld zł.<br>W MON jest Departament Wychowania i Promocji Obronności z Oddziałem Współpracy ze Społeczeństwem. Co robią zatrudnieni tam specjaliści, aby wytłumaczyć społeczeństwu potrzebę istnienia armii i ponoszonych na nią nakładów? W Polsce istnieje skłonność, by, zamiast rzetelnie informować, jak najwięcej ukrywać pod pancerzem restrykcyjnej ustawy o ochronie informacji niejawnych. W dobie nowoczesnych środków rozpoznania ustawa ta chroni dziś wojsko bardziej przed uzasadnioną ciekawością własnych obywateli niż przed obcymi