Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
dwa.
Miałam piętnaście lat i oczekiwałam cudu, który wyrwałby mnie z tej monotonii i nudy, z codziennych ćwiczeń i małych rywalizacji.
- Obrót... Głowa wyżej... Nogi wyprostowane. I raz... I dwa... I raz... I dwa... Już... A teraz wokół sali... Biegiem.
- Mostek.
- Szpagat.
- Piruet.
- Panuj nad własnym ciałem! Jeżeli chcesz być tancerką, to musisz wabić swym ciałem.
- Naturalnością i płynnością ruchów musisz wyrazić siebie, tylko siebie.
- Tańcz tak, jakby twoje życie zaczynało się od tego tańca i jakby już zawsze miało od tego tańca zależeć.
Ocierasz pot z czoła, zamykasz oczy, oddychasz szybko, nerwowo... Skrzypnięcie drzwi... To twój wzór... Mistrzyni - primabalerina - nauczycielka
dwa.<br> Miałam piętnaście lat i oczekiwałam cudu, który wyrwałby mnie z tej monotonii i nudy, z codziennych ćwiczeń i małych rywalizacji.<br> - Obrót... Głowa wyżej... Nogi wyprostowane. I raz... I dwa... I raz... I dwa... Już... A teraz wokół sali... Biegiem.<br> - Mostek.<br> - Szpagat.<br> - Piruet.<br> - Panuj nad własnym ciałem! Jeżeli chcesz być tancerką, to musisz wabić swym ciałem.<br> - Naturalnością i płynnością ruchów musisz wyrazić siebie, tylko siebie.<br> - Tańcz tak, jakby twoje życie zaczynało się od tego tańca i jakby już zawsze miało od tego tańca zależeć.<br> Ocierasz pot z czoła, zamykasz oczy, oddychasz szybko, nerwowo... Skrzypnięcie drzwi... To twój wzór... Mistrzyni - primabalerina - nauczycielka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego