pokoju siostry. Część pokoi usytuowana była od podwórza, podobnie jak pokoik służbowy i kuchnia, do której prowadziły z podwórka drewniane schody dla służby, rzemieślników i podwórkowych handlarzy. Podwórko zamieniało się też często w scenę lub arenę, kiedy pojawiali się na nim wędrowni sztukmistrze, kuglarze, połykacze ognia i noży, akrobaci i tancerki wykonujący salta i szpagaty, a także śpiewacy i muzykanci. Były to rozrywki przeznaczone głównie dla służby i tych mniej zamożnych "państwa" zajmujących tańsze lokale w podwórzowych oficynach warszawskich kamienic. Lokatorzy mieszkający "od frontu", w przestronnych mieszkaniach, do których wiodły schody z białego marmuru, rzadko się zniżali do korzystania z podwórkowych