Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty Ildefons
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1994
Lata powstania: 1928-1953
Żonie
1

Tobie grają wszystkie instrumenty,
ciebie wiatr na ziemię z nieba przeniósł
i ku oczom twym po ścieżkach krętych
idę w dzień i w noc, o, pani Wenus.

2

Tłumacząca wszystkie sny w sennikach,
sekret wszystkich spotkań i zaręczyn,
wszędzie jesteś: w kwiatach i w świecznikach,
palcem tkniesz: i tańczy świat, i dźwięczy.

3

Po jarmarkach, zadymionych placach
też przechodzisz, śmiejąc się i kwitnąc,
ciągle cień twój odchodzi i wraca,
w ręku chustkę trzymając błękitną.

4

Nawet ślepcy widzą cię nocami,
głusi słyszą, chorzy wznoszą głowy,
kiedy lekko stąpasz ulicami,
gdy sprowadza cię wiatr południowy.

5

Każdą ranę palec twój
Żonie<br>1<br><br>Tobie grają wszystkie instrumenty,<br>ciebie wiatr na ziemię z nieba przeniósł<br>i ku oczom twym po ścieżkach krętych<br>idę w dzień i w noc, o, pani Wenus.<br><br>2<br><br>Tłumacząca wszystkie sny w sennikach,<br>sekret wszystkich spotkań i zaręczyn,<br>wszędzie jesteś: w kwiatach i w świecznikach,<br>palcem tkniesz: i tańczy świat, i dźwięczy.<br><br>3<br><br>Po jarmarkach, zadymionych placach<br>też przechodzisz, śmiejąc się i kwitnąc,<br>ciągle cień twój odchodzi i wraca,<br>w ręku chustkę trzymając błękitną.<br><br>4<br><br>Nawet ślepcy widzą cię nocami,<br>głusi słyszą, chorzy wznoszą głowy,<br>kiedy lekko stąpasz ulicami,<br>gdy sprowadza cię wiatr południowy.<br><br>5<br><br>Każdą ranę palec twój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego