Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.16 (13)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tym razem nic nie mówiły. Z wrażenia. Podczas seansu na sali było jak makiem zasiał.

W kinowych fotelach zasiedli prezenterzy programów informacyjnych telewizji. Po zakończeniu filmu na ich twarzach widać było, że Bernardo Bertolucci potrafi zaskoczyć. Po wielkich filmowych inscenizacjach, jakimi były "Ostatni cesarz" i "Mały Budda", autor słynnego "Ostatniego tanga w Paryżu" tym razem przygotował piękną opowieść o dwójce samotnych ludzi. Obydwoje w wielkim mieście poszukują spełnienia i miłości. Nastrojowa muzyka, pięknie sfilmowany Rzym, sprawiły, że widzowie na tym przedpremierowym pokazie poczuli się niczym bohaterowie tej filmowej opowieści. Do końca seansu na sali panowała kompletna cisza i skupienie.
MIROSŁAW PIWOWAREK
Tym razem nic nie mówiły. Z wrażenia. Podczas seansu na sali było jak makiem zasiał.<br><br>W kinowych fotelach zasiedli prezenterzy programów informacyjnych telewizji. Po zakończeniu filmu na ich twarzach widać było, że Bernardo Bertolucci potrafi zaskoczyć. Po wielkich filmowych inscenizacjach, jakimi były "Ostatni cesarz" i "Mały Budda", autor słynnego "Ostatniego tanga w Paryżu" tym razem przygotował piękną opowieść o dwójce samotnych ludzi. Obydwoje w wielkim mieście poszukują spełnienia i miłości. Nastrojowa muzyka, pięknie sfilmowany Rzym, sprawiły, że widzowie na tym przedpremierowym pokazie poczuli się niczym bohaterowie tej filmowej opowieści. Do końca seansu na sali panowała kompletna cisza i skupienie.<br>&lt;au&gt;MIROSŁAW PIWOWAREK
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego