specjalnego'? <br>Czyż nie jest 'człowiekiem pustki' mistrz zen, który niestrudzenie prowadzi <br>swoich uczniów do 'oświecenia' właśnie wtedy, gdy "je, kiedy jest głodny, <br>śpi, kiedy jest śpiący", czyli kiedy pokazuje, że "kroczenie drogą 'oświecenia' <br>nie jest kroczeniem"? <br>Podsumowując, można powiedzieć, że pojęcie 'człowiek pustki' w naukach <br>Linji ma wiele wspólnego z taoistycznym 'nie-działaniem', niemniej jednak <br>ma ono swoje korzenie także w buddyjskiej koncepcji 'bezcelowego działania' <br>istoty oświeconej. <br>Uważam, że problem wpływu taoizmu na nauki mistrzów zen należy <br>rozważać w szerszym kontekście zjawiska, które w rozdziale pierwszym <br>określiłam mianem 'anonimowego zen'. Mistrzowie zen wykorzystywali bowiem <br>pojęcia innych religii czy światopoglądów, o ile