oko piękne i czyste, zdawało się przygniatać mnie do ziemi. I ucisk w piersiach wzmaga się ciągle od przebudzenia w środku nocy. Jak duszno, brak, brak powietrza. Wielki Boże, Święty i nieśmiertelny, Ojcze Nasz któryś jest...<br> O pierwszej w południe sąsiadka ż drugiego piętra zapukała, jak codziennie, z obiadem na tary do drzwi swego pensjonariusza.<br><br><page nr=31><br><br> Nie było odpowiedzi. Zdarzało się to już nie jeden raz, nacisnęła więc klamkę i przez szparę zajrzała do "nory". Nie zareagował na jej okrzyk, górną połową ciała leżał na papierach, którymi pokryty był stół. Zdarzało się nie jeden raz i to, że zastawała go w porze