Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
niepowodujących szkód, a zniechęcać tych, którzy takie ryzyko niosą. Dlatego trudno jednoznacznie stwierdzić, która firma ma najkorzystniejsze ceny, bo trzeba ustalić, dla kogo mają być one korzystne: dla młodego właściciela Fiata 126 z Kielc czy starszego użytkownika Opla z Gdańska.

Podobnie jest w branży telekomunikacyjnej, gdzie klienci zasypywani są dziesiątkami taryf i bombardowani informacjami: jesteśmy najtańsi, bo u nas minuta połączenia kosztuje tyle i tyle. Pod spodem są zwykle adnotacje precyzujące, jakiego klienta i w jakiej sytuacji to dotyczy. Na tym jednak polega specyfika wojen cenowych, że nie muszą się one toczyć naprawdę. Można je prowadzić w wyobraźni klientów. Wygrywa nie
niepowodujących szkód, a zniechęcać tych, którzy takie ryzyko niosą. Dlatego trudno jednoznacznie stwierdzić, która firma ma najkorzystniejsze ceny, bo trzeba ustalić, dla kogo mają być one korzystne: dla młodego właściciela Fiata 126 z Kielc czy starszego użytkownika Opla z Gdańska.<br><br>Podobnie jest w branży telekomunikacyjnej, gdzie klienci zasypywani są dziesiątkami taryf i bombardowani informacjami: jesteśmy najtańsi, bo u nas minuta połączenia kosztuje tyle i tyle. Pod spodem są zwykle adnotacje precyzujące, jakiego klienta i w jakiej sytuacji to dotyczy. Na tym jednak polega specyfika wojen cenowych, że nie muszą się one toczyć naprawdę. Można je prowadzić w wyobraźni klientów. Wygrywa nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego