ten utwór nie pozostawia najmniejszej wątpliwości, że Peppino nie jest Szekspirem ani Molierem, ani Goldonim, którzy wszyscy, zwłaszcza dwaj ostatni, czerpali pełną ręką z włoskiej komedii ludowej. Jest twórcą teatru popularnego, jakby się dziś powiedziało, "masowego". Stanowi on zjawisko niezbyt wielkich wymiarów, ale na swój sposób wdzięczne.<br>Oczywiście przy prawie taśmowej produkcji sztuk i niewielkiej<br><br><page nr=59> wrodzonej inwencji de Filippo operuje schematami intrygi i charakterologii, dawnymi jak <foreign>commedia dell'arte</> lub nawet dawniejszymi. "Metamorfozy" są jeszcze jedną historią miłości z przeszkodami. Kochankowie są młodzi, ci którzy stają w poprzek ich szczęściu są starzy. Dobre i psotne duchy, wcielone w służących i ich przyjaciół