obiekt o kształtach... samolotowej areodynamiki, nazywany kutrem, a pieszczotliwie - "Piotrusiem". Rzecz bowiem w tym, że nie mając nikogo pod ręką, kto by się znał na konstruowaniu drewnianych kutrów rybackich, zaangażował porucznik Henzel na kierownika technicznego stoczni jedynego, jakiego miał pod ręką człowieka jako tako z techniką obeznanego - Piotra Niewmierzyckiego, przedwojennego technika budowy samolotów... Stąd owe aerodynamiczne kształty pierwszego usteckiego kutra, na cześć konstruktora nazwanego "Piotrusiem".<br> Stare dzieje, dokładnie w kronice usteckiej stoczni spisane, do odczytania jeszcze w blednącej pamięci świadków i uczestników usteckiego pionierstwa.<br> Por. Henzel po trzech latach odszedł do innych miejscowości, wszędzie rozkazywać rodzącemu się pionierstwu, aż zakotwiczył na