Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
pomyślał, że ten człowiek wygląda co najmniej na sześćdziesiąt.
- Jestem inżynierem - wyjaśniał - i interesują mnie te same problemy, które pan próbował rozwiązywać. O pańskich pracach słyszałem jeszcze przed wojną... - Urwał, ale Pułkowski milczał, ciągnął więc dalej: - Mianowano mnie dyrektorem tych zakładów, rozumie pan... - Otworzył szufladę biurka i wyciągnął stamtąd przygotowaną teczkę. - Tu jest parę rysunków technicznych. Wiążą się z pańskimi pracami przedwojennymi. Proszę przejrzeć. Pamięta pan swój wynalazek opatentowany w trzydziestym siódmym we Włoszech? Chodzi o to...
Pułkowski rzucił okiem na rysunki, potem odsunął je zdecydowanym gestem od siebie.
- Ja panu nie pomogę.
- Co? - Reil wybuchnął hałaśliwym śmiechem. - Ja wszystko wiem
pomyślał, że ten człowiek wygląda co najmniej na sześćdziesiąt.<br>- Jestem inżynierem - wyjaśniał - i interesują mnie te same problemy, które pan próbował rozwiązywać. O pańskich pracach słyszałem jeszcze przed wojną... - Urwał, ale Pułkowski milczał, ciągnął więc dalej: - Mianowano mnie dyrektorem tych zakładów, rozumie pan... - Otworzył szufladę biurka i wyciągnął stamtąd przygotowaną teczkę. - Tu jest parę rysunków technicznych. Wiążą się z pańskimi pracami przedwojennymi. Proszę przejrzeć. Pamięta pan swój wynalazek opatentowany w trzydziestym siódmym we Włoszech? Chodzi o to...<br>Pułkowski rzucił okiem na rysunki, potem odsunął je zdecydowanym gestem od siebie.<br>- Ja panu nie pomogę.<br>- Co? - Reil wybuchnął hałaśliwym śmiechem. - Ja wszystko wiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego