Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
wbił wzrok w kopertę.
Mock podniósł się, aby uściskać Anwaldta, lecz porzucił tę myśl. Uświadomił sobie, że w tej chwili jego ciało wydziela taką woń jak przed laty ciała Hockermanna i barona - w starym adlerze na rynku miasta, którego nie ma.
- Dziękuję - powiedział Mock z uśmiechem. - Idź już i zawołaj tego księdza. Mogę umierać...
Anwaldt podał choremu rękę i wyszedł z pokoju. Zszedł po schodach i minął śpiącego w fotelu księdza Cupaiuolo. Włożył palto i kapelusz i opuścił dom. Ruszył wolno w stronę najbliższej stacji metra. Na rogu zauważył ogromną śmieciarkę, która mełła odpady. Wyjął z kieszeni wczorajszą "Süddeutsche Zeitung" i
wbił wzrok w kopertę.<br>Mock podniósł się, aby uściskać Anwaldta, lecz porzucił tę myśl. Uświadomił sobie, że w tej chwili jego ciało wydziela taką woń jak przed laty ciała Hockermanna i barona - w starym adlerze na rynku miasta, którego nie ma.<br>- Dziękuję - powiedział Mock z uśmiechem. - Idź już i zawołaj tego księdza. Mogę umierać...<br>Anwaldt podał choremu rękę i wyszedł z pokoju. Zszedł po schodach i minął śpiącego w fotelu księdza Cupaiuolo. Włożył palto i kapelusz i opuścił dom. Ruszył wolno w stronę najbliższej stacji metra. Na rogu zauważył ogromną śmieciarkę, która mełła odpady. Wyjął z kieszeni wczorajszą "Süddeutsche Zeitung" i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego