jednak samotniczką, nie miała koleżanek, a najbardziej zaprzyjaźniła się ze swoim psem Snoopym. W dzieciństwie większość czasu spędzała na nauce. - Byłam perfekcjonistką - twierdzi - wzorową uczennicą, która zawsze musi mieć najlepsze stopnie. Na pytanie, czy od dziecka marzyła, by zostać aktorką, odpowiada: <br> - Nie. Myślę, że każdą dziewczynkę, która wykazuje choć odrobinę temperamentu, dorośli posądzają o talent aktorski. Ale ja nigdy nie chciałam być gwiazdą. Byłam za to bardzo apodyktyczna. Uwielbiałam rozstawiać wszystkich po kątach. Znajomi uważali, że będę piastować kierownicze stanowisko, a przynajmniej kierować ruchem drogowym. <br>W szkole wolała grać w tenisa niż występować na akademiach czy brać udział w konkursie recytatorskim