Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
jak on. - A ja tylko odganiałem tego faceta od umierającego Sławka. Mówiłem, że jest pijany - opowiada chłopak.
- Wersja świadków i podejrzanego różnią się między sobą - stwierdza krótko inspektor Ludwiczak.
- W czwartek w sądzie podejrzany przyznał, że jechał z dużą prędkością - mówi Jan Pardej z prokuratury okręgowej.
- Najlepiej widział pewnie wypadek ten kierowca ciężarówki, ale nawet się nie zatrzymał - podkreśla ojciec Sławka Tadeusz Pels. - Niech pani napisze, że prosimy go o złożenie zeznań. I wszystkich innych. To ważne.

Świadkowie bez nazwisk

Na Wrocławskiej mówi się, że świadków jest wielu. Z kilkoma rozmawialiśmy. Z zastrzeżeniem: "żadnych nazwisk w gazecie". - Ten Marek W. to tutaj
jak on. - A ja tylko odganiałem tego faceta od umierającego Sławka. Mówiłem, że jest pijany - opowiada chłopak. <br>- Wersja świadków i podejrzanego różnią się między sobą - stwierdza krótko inspektor Ludwiczak. <br>- W czwartek w sądzie podejrzany przyznał, że jechał z dużą prędkością - mówi Jan Pardej z prokuratury okręgowej. <br>- Najlepiej widział pewnie wypadek ten kierowca ciężarówki, ale nawet się nie zatrzymał - podkreśla ojciec Sławka Tadeusz Pels. - Niech pani napisze, że prosimy go o złożenie zeznań. I wszystkich innych. To ważne.<br><br>&lt;tit&gt;Świadkowie bez nazwisk&lt;/&gt;<br><br>Na Wrocławskiej mówi się, że świadków jest wielu. Z kilkoma rozmawialiśmy. Z zastrzeżeniem: "żadnych nazwisk w gazecie". - Ten Marek W. to tutaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego